Wprowadzenie do zagadnienia

Dzisiejszy wpis odnosić się będzie do kwestii, z którą spotykamy się wszyscy jako posiadacze smartfonów – mianowicie chodzi o kwestię możliwości usuwania wbudowanych, własnych aplikacji, które seryjnie są wgrywane do urządzeń przenośnych. Chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją, że konkretna aplikacja seryjna była nam do niczego niepotrzebna i chcieliśmy ją usunąć. Wówczas pojawiał się problem z brakiem możliwości podjęcia tego typu działania.

Na pomoc z rozwiązaniem tego problemu przychodzi właśnie DMA – czyli akt prawny, który w swojej idei ma posłużyć jako narzędzie do ograniczania tego typu rozwiązań, który dodatkowo ma zwiększać przejrzystość i uczciwość postępowania przez wszystkie podmioty działające na rynku cyfrowym. Kwestia ta ma istotne znaczenie dla całego cyfrowego systemu.

Ważny głos Andreasa Schwaba (Niemcy), który jest odpowiedzialny za wdrożenie aktu o rynkach cyfrowych (DMA)

Warto jest zacytować stanowisko, które w jednoznaczny sposób oddaje dążenia Parlamentu Europejskiego do usług cyfrowych i niezbędności podjęcia stosownych kroków w kierunku ochrony rynku cyfrowego – „Celem jednolitego rynku cyfrowego jest to, by do Europy trafiały najlepsze firmy, a nie tylko te największe. Dlatego też musimy się skupić na wdrażaniu przepisów. Potrzebujemy odpowiedniego nadzoru, aby upewnić się, że dialog regulacyjny działa.”.

Parlament Europejski w obronie możliwości odinstalowania seryjnych aplikacji

Jak czytamy na oficjalnej stronie Parlamentu Europejskiego – „Celem aktu o rynkach cyfrowych jest zapewnienie równych warunków działania wszystkim firmom internetowym, niezależnie od ich wielkości. Ustawa określi jasne zasady dla dużych platform – listę nakazów i zakazów – które mają na celu powstrzymanie ich przed narzucaniem nieuczciwych warunków na przedsiębiorstwa i konsumentów. Przykładem takich nieuczciwych praktyk są plasowanie usług i produktów oferowanych przez „strażnika dostępu” wyżej niż podobne usługi lub produkty oferowane przez inne firmy na platformie „strażnika dostępu” lub nie dawanie użytkownikom możliwości odinstalowania preinstalowanego oprogramowania lub aplikacji.”.

Czym jest DMA?

W tym miejscu powinniśmy wyjaśnić czym właściwie jest DMA. Otóż jest to nic innego jak akt o rynkach cyfrowych
(z języka ang. Digital Markets Act, w skrócie „DMA”) – rozporządzenie unijne mające na celu zwiększenie konkurencji
na europejskich rynkach cyfrowych, poprzez uniemożliwienie dużym firmom nadużywania ich siły rynkowej i umożliwienie nowym podmiotom wejście na rynek cyfrowy.

Rozporządzenie to w pierwotnej formie zostało wydane w dniu 1 listopada 2022 r. Jest to akt prawny, który ma również zapewnić
uczciwą działalność dużych platform internetowych w Unii Europejskiej (ze szczególnym naciskiem na słowo „uczciwą”, gdyż jak
doskonale wiemy, w ostatnich czasach bardzo ciężko jest z przestrzeganiem tego parametru przez część czołowych graczy na rynku usług cyfrowych).

Jak czytamy na oficjalnej stronie Komisji Europejskiej – „Niektóre duże platformy internetowe pełnią rolę „strażników dostępu”
na rynkach cyfrowych. Platformy te muszą działać w internecie uczciwie i taki jest cel aktu o rynkach cyfrowych. Wraz z aktem
o usługach cyfrowych, akt o rynkach cyfrowych jest jednym z elementów europejskiej strategii cyfrowej.”
.

Podsumowanie

Możliwość odinstalowywania aplikacji na smartfonie, który jest naszą własnością wydaje się być dobrym krokiem.
Szczególnie, że problem ten był wielokrotnie już podnoszony w przestrzeni publicznej. To właśnie za sprawą aktu o rynkach cyfrowych
„giganci na rynku cyfrowym” nie będą mogli stosować tego typu praktyki, przez co my jako użytkownicy sprzętu, którego są oni
producentami, będziemy mieć większą swobodę w korzystaniu z danego urządzenia. W modelowym założeniu przepisy DMA mają
wspierać innowacyjność, wzrost i konkurencyjność oraz pomóc mniejszym firmom i start-upom konkurować z bardzo dużymi graczami
na ogromnym i bardzo atrakcyjnym z punktu widzenia korzyści finansowych, rynku usług cyfrowych, na którym dla każdego wystarczy
miejsca – zarówno dla tych początkujących, małych podmiotów oraz dużych przedsiębiorstw technologicznych.

Autor